Duduś trafił do schroniska razem z dwoma innymi psiakami po śmierci swojego kochanego właściciela. Nagle, z dnia na dzień, małe, kanapowe psiaki musiały zmienić ciepłe łóżko na zimny, schroniskowy boks. W ciągu kilku dni Duduś przestał jeść, totalnie zamknął się w sobie, całymi dniami siedział skulony w jednej budzie razem z towarzyszami niedoli... Serce nam pękało i nie mogłyśmy pozwolić na to, żeby taka drobinka zniknęła wśród czterystu innych psów w schronisku. Dlatego podjęłyśmy decyzję o zabraniu malucha i umieszczeniu go w domowym hoteliku. Psiak początkowo jest delikatny, potrzebuje chwili, żeby poobserwować i poznać nową osobę. Śmierć Pana i pobyt za kratami spowodowały, że Duduś najbardziej potrzebuje teraz spokoju i stabilizacji. Względem tymczasowej opiekunki psiak jest cudowny, łagodny, bardzo przytulaśny i spragniony zainteresowania i miłości :) Kontakt z człowiekiem jest dla niego bardzo ważny, uwielbia drapanie za uchem i głaskanie po brzuszku, ale nie narzuca się przy tym. W hoteliku mieszka z dziećmi w wieku szkolnym, bardzo dobrze się z nimi dogaduje. Ma kontakt z innymi psami, różnej wielkości i płci oraz z kotkiem, ze wszystkimi dogaduje się bez najmniejszego problemu :) Potrafi chodzić na smyczy. Jest grzeczny, i bezproblemowy. Duduś ma ok. 3 lat, waży 7 kg, jest malutki i kompaktowy :) Bardzo chciałybyśmy znaleźć mu jak najszybciej dobry, kochający domek. Do adopcji psiaczek zostanie wydany zaszczepiony, odrobaczony, z czipem. Duduś przebywa k. Warszawy. Kontakt tel. w sprawie adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy, kojca bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.