Pod koniec lipca piesek błąkał się po Rubinkowie II w Toruniu i znikł - dziś poznałyśmy jego przykrą historię. Został wyrzucony na parkingu strzeżonym i od tej pory kręci się w tamtych rejonach, dokarmiany przez pracowników parkingu. Biega po osiedlu, co nie jest dla niego bezpieczną opcją (ruchliwe ulice, nieżyczliwi ludzie, duże psy, kleszcze, upał). Szukamy dla niego domku. Feluś jest małym psiakiem wielkości jamnika, bardzo spokojnym i grzecznym. Daje się głaskać, nie ma w nim agresji, podchodzi do ludzi i psów. Jest ślicznym beżowym pieskiem i prosimy o jego udostępnianie! Może znajdzie się ktoś kto zechce Felusia przygarnąć - wtedy go złapiemy. Teraz nie mamy go gdzie umieścić :( Może znalazłby się chociaż dom tymczasowy, który go przetrzyma do czasu znalezienia domu? Prosimy o pomoc! Feluś nie może tam zostać - nie jest to dla niego ani bezpieczne, ani komfortowe :( Widać że to domowy, zadbany psiak. Lato minie i już nie będzie tak miło :( Domek potrzebny na cito!! Feluś na pewno jest ,młodziutki bo ząbki ma bialuśkie i uwielbia aportować. Zaczepia inne psiaki do zabawy . Panowie o niego dbają, ma kilka misek z jedzeniem i piciem, ale byliby szczęśliwi gdyby znalazł dom... Nie jest sztuką kupić psa, sztuką jest go uratować... Przygarnij Felusia