FIGA jest tak niepozorna, że wielu stałych bywalców jej nie kojarzy ... To taka nieduża sunia, prawie cała czarna w prawie białych podkolanówkach. Trafiła do schroniska wiosną 2010. Nigdy nie chciała mieszkać w kojcu i wszelkie próby zamknięcia jej za kratami spełzały na niczym. Od przybycia do połowy 2015 roku, bywała na spacerach sporadycznie. Od września tego roku Figa zaczęła wychodzić na nie regularnie i bardzo jej to odpowiada. W lesie suczka czuje się świetnie! Spaceruje jakby robiła to od lat. Nie zwraca uwagi na inne psy, tylko poznaje okolice. Nieraz trzeba zwolnić kroku, bo Figa lubi obwąchać każdy krzak. W schronisku Fifi mieszka „na luzie”, można jej nie zauważyć, często chowa się do stodoły lub przesiaduje przed jej wejściem. Jest dość skryta… dopóki nie pozna się jej bliżej. Kiedy Figa się otworzy zaczyna wariować jak szczeniak! Biega, poskakuje, zaczepia! Nieraz przewraca się na grzbiet i patrzy prosto w oczy, żeby ją głaskać. Uwielbia smakołyki, co niestety odbiło się na jej figurze…Cóż, ma już kilka lat, w tym kilka spędzonych w schronisku. Starzeje się jak każdy z nas. Od lat czeka na swojego człowieka. Przyjdź, poznaj ją, zabierz do domu, a ona odwdzięczy się dużą ilością miłości! Kontakt wolontariuszka Marta