
Groźba schroniska.Bardzo proszę o dom dla 8 kg pieska Dyzia.PILNE, małopolskie Kraków, Małopolskie, Kraków




REKLAMA
Groźba schroniska.Bardzo proszę o dom dla 8 kg pieska Dyzia.PILNE, małopolskie Kraków, Małopolskie, Kraków
Psy do adopcji Adopcje Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF52765490
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
SZUKASZ PRZYJACIELA? URATUJ PROSZĘ DYZIA PRZED SCHRONISKIEM.
DYZIO – mały 8 kg, smukłej budowy piesek, któremu ktoś kiedyś w domowych warunkach obciął uszy na wzór Azjatów. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać kiedy i w jaki sposób było to zrobione :(
Piesio jest przesympatyczny, łagodny w stosunku do człowieka, uległy, tulaśny. Gdy się go woła, podchodzi niepewnie, machając swoim krótkim ogonkiem. Rezolutny i czujny. Chętny do zabawy, wesolutki.
Kiedy go znalazłam był bardzo zmęczony, wpuszczony na podwórko położył się na tarasie i długo dyszał. Wcześniej widziałam go, jak biegał wzdłuż ulicy, sprawiał wrażenie, jakby przed chwilą został wyrzucony z samochodu i próbował odnaleźć swojego pana.
Pilnie szukam mu domu, bo u mnie zostać nie może. Nie mam co z nim zrobić a tak bardzo bym chciała, żeby uniknął schroniska.
Udało mi się umieścić go w bardzo awaryjnym domu tymczasowym, ale muszę go już zabrać.
W samochodzie jedzie grzecznie na tylnym siedzeniu, albo na półeczce. Zwinny jak kot. W domu lubi obserwować świat rzez okno siedząc na parapecie.
Został wykąpany chyba po raz pierwszy w życiu.
Pomożemy w transporcie psiaka do innego miasta.
W sprawie adopcji proszę dzwonić od 7.30-22.00 również w niedziele i święta.
KONTAKT w sprawie adopcji:
Bardzo proszę o rozsądną decyzję. Niech już nigdy DYZIO nie musi się błąkać. Szukam mu kochających i odpowiedzialnych opiekunów
DYZIO – mały 8 kg, smukłej budowy piesek, któremu ktoś kiedyś w domowych warunkach obciął uszy na wzór Azjatów. Nawet nie próbuję sobie wyobrażać kiedy i w jaki sposób było to zrobione :(
Piesio jest przesympatyczny, łagodny w stosunku do człowieka, uległy, tulaśny. Gdy się go woła, podchodzi niepewnie, machając swoim krótkim ogonkiem. Rezolutny i czujny. Chętny do zabawy, wesolutki.
Kiedy go znalazłam był bardzo zmęczony, wpuszczony na podwórko położył się na tarasie i długo dyszał. Wcześniej widziałam go, jak biegał wzdłuż ulicy, sprawiał wrażenie, jakby przed chwilą został wyrzucony z samochodu i próbował odnaleźć swojego pana.
Pilnie szukam mu domu, bo u mnie zostać nie może. Nie mam co z nim zrobić a tak bardzo bym chciała, żeby uniknął schroniska.
Udało mi się umieścić go w bardzo awaryjnym domu tymczasowym, ale muszę go już zabrać.
W samochodzie jedzie grzecznie na tylnym siedzeniu, albo na półeczce. Zwinny jak kot. W domu lubi obserwować świat rzez okno siedząc na parapecie.
Został wykąpany chyba po raz pierwszy w życiu.
Pomożemy w transporcie psiaka do innego miasta.
W sprawie adopcji proszę dzwonić od 7.30-22.00 również w niedziele i święta.
KONTAKT w sprawie adopcji:
Bardzo proszę o rozsądną decyzję. Niech już nigdy DYZIO nie musi się błąkać. Szukam mu kochających i odpowiedzialnych opiekunów
- Wyświetlenia 31
Ogłosznie dodał/a
- Savahna
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki