POMOC PRZYSZŁA W OSTATNIEJ CHWILI! ZNISZCZONA I UPODLONA PRZEZ LUDZI :( Kaja została odebrana z gospodarstwa wraz z 8 maluszków. Wszystkie chore i niedożywione. Sąsiedzi mówili, że właściciel-kat nie raz wyżywał się na biednym psie. Poprzednie szczeniaki zabijał :( Kaja uciekała, ale wracała :( Jak to wierny pies... Sąsiedzi dawali jej resztki jedzenia, bo wiedzieli, że zdarzało się, że nie jadła czasem kilka dni. W życiu nie doznała niczego dobrego. Człowiek odebrał jej godność i wiarę w siebie. Doskonale wie, jak boli kopniak przeganianej ją nogi, czy wymierzony w jej stronę kamień... Boi się dosłownie wszystkiego. Nigdy nie była kochana, nikt się nią nie opiekował, nie troszczył. Bita i przepędzana musiała żebrać o jedzenie. Kaja to taka poczciwa i kochana sunia o wzorku przepełnionym skromnością i pokorą. Ma w sobie olbrzymie pokłady dobroci i miłości. Kaja ma ok. 6 lat. Obecnie waży 13 kg, ale docelowo powinna ok. 15 kg Czy ma prawo marzyć, że ktoś jeszcze da jej szansę? Otrze łzy i spełni JEDYNE marzenie o domu, którego nigdy nie miała? Kontakt w sprawie adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.