Kila to sunia, która wszystkie lata swojego życia spędziła kochana, u boku swego Pana. Mieszkała w bloku. Nagle jednak Pan zachorował i przestał chodzić, a rodzina oddała sunię do Przytuliska. Tragedia jaka dotknęła tę Kilę jest nie do opisania. Z dnia na dzień z ciepłego mieszkanka z pełną miską i ręką gotową do głaskania trafiła do betonowego boksu. Kila zupełnie nie potrafiła odnaleźć się w schroniskowych warunkach. Nie umiała nawet schronić się przed chłodem, chowając się w budzie. Kila tęskniła całą sobą. Za swoim Panem, za dotychczasowym życie… Straciła wiarę w człowieka. Przestała ufać obcym. Dziś już łatwiej jej znosić przytuliskowe trudy, ale schroniskowy boks to nie jest zdecydowanie miejsce dla niej. Sunia ma ok. 7 lat i na pewno doceni każde serce, które tylko zechce się przed nią otworzyć. Wolontariuszy i pracowników przytuliska kocha całą sobą, w stosunku do obcych jest jednak nieufna. Najpierw musi kogoś poznać, by móc się przed nim otworzyć. Ale odrobina cierpliwości i wyrozumiałości potrafią zdziałać cuda i Kila na pewno będzie wierną i oddaną przyjaciółką. Sunia pięknie chodzi na smyczy, potrafi zachować czystość w domu. Powinna być jednak jedynym psiakiem, bo z innymi zwierzakami jest jej trudno się dogadać. Kila przed adopcją zostanie wysterylizowana. Jest zaszczepiona, odrobaczona, posiada chipa oraz książeczkę zdrowia. Warunkiem adopcji jest wizyta przed adopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Sunia przebywa w przytulisku w Głownie, ale do nowego domu możemy ją dowieźć. Kontakt: Agnieszka lub