
Kochający ludzi Lucky, NIEWIDOMY pies URATOWANY Z ŁAŃCUCHA!, ,




REKLAMA
Kochający ludzi Lucky, NIEWIDOMY pies URATOWANY Z ŁAŃCUCHA!, ,
Psy do adopcji Ogłoszenia Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF69117045
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Opis
PROSZĘ, POMÓŻMY ODMIENIĆ ŻYCIE, NIEWIDOMEGO LUCKIEGO 5 - letni Lucky całe swoje życie spędził uwiązany łańcuchem. Jego świat to licha buda i rodzina, która o nim zapomniała. Pewnie już dawno zakończył by swój niewesoły żywot, gdyby nie sąsiad, który co jakiś czas rzucał jakieś jedzenie. Tylko to pozwoliło mu utrzymać się przy życiu. Rodzina, której i tak nie miał rozsypała się. Dzieci (być może, to one dawały mu trochę czułości) odebrano, kobieta odeszła. Został pan, który dbał tylko, by mieć jak leczyć kaca. I pewnego dnia Lucky zniknął. Sąsiad przestał słyszeć szczekanie. Z sąsiadem nie można było się dogadać, bo on zawsze "nie dzisiejszy". A Lucky niespodziewanie się odnalazł. Przyczołgał się na podwórko sąsiada. Tego, który rzucał jedzenie. Zabrał Luckiego do szopy, odkarmił. A kiedy pies poczuł się dobrze, szopa stała się za ciasna i zaczął biegać po okolicy. Wybawiciel bał się, że Luckiego dojrzy jego właściciel i znów uwiąże na łańcuchu. Szukał pomocy. I tak wiadomość o nim dotarła do nas. 3 grudnia pojechaliśmy i zastaliśmy w wiosce biegającego dziwnie psa. Dziwnie, bo na ugiętych nogach z nosem przy ziemi. Robił wrażenie zagubionego. Zabraliśmy. Awaryjnie, bo nie mieliśmy gdzie został umieszczony w sali lekcyjnej w technikum weterynaryjnym.
Drugiego dnia Lucky pojechał na badania. Stało się jasne, że Lucky nie widzi. Jego źrenice w ogóle nie reagują na światło. Dlatego ostrożnie się porusza. Przyczyną może być uraz głowy lub wada wrodzona.
Mimo tylu przeżyć Lucky jest bardzo przyjaznym i kontaktowym psem. Kocha ludzi i chciałby być też kochanym.
W jego życiu wciąż nie ma happy endu. Lucky zasiedział się szkole i czas ją opuścić. Nie ma dokąd go zabrać. Mimo ogłoszeń wciąż nie znalazł domu. Czy nikt nie chce pokochać zwykłego, niewidomego kundelka ? Czy pozna kiedyś, jak to mieć kogoś, kto się o niego zatroszczy ?
Proszę, pomóżcie odmienić jego życie.
Lucky przebywa w Łomży.
tel.
Drugiego dnia Lucky pojechał na badania. Stało się jasne, że Lucky nie widzi. Jego źrenice w ogóle nie reagują na światło. Dlatego ostrożnie się porusza. Przyczyną może być uraz głowy lub wada wrodzona.
Mimo tylu przeżyć Lucky jest bardzo przyjaznym i kontaktowym psem. Kocha ludzi i chciałby być też kochanym.
W jego życiu wciąż nie ma happy endu. Lucky zasiedział się szkole i czas ją opuścić. Nie ma dokąd go zabrać. Mimo ogłoszeń wciąż nie znalazł domu. Czy nikt nie chce pokochać zwykłego, niewidomego kundelka ? Czy pozna kiedyś, jak to mieć kogoś, kto się o niego zatroszczy ?
Proszę, pomóżcie odmienić jego życie.
Lucky przebywa w Łomży.
tel.
- Wyświetlenia 58
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki