Luna została znaleziona w podjędrzejowskiej wsi jako szkielet psa, wrak i karykatura pięknego majestatu. Suczka była zagłodzona, przy swoim gabarycie ważyła zaledwie 35 kg, z pięknego i wielkiego psa został tylko wielki łeb. Dziś jest już lepiej, przybrała i waży 40 kg, jednak nadal do pełni formy brakuje kilku kilogramów. Widać, że życie jej nie oszczędzało, Luna jakby nie wiedziała, że obcowanie z człowiekiem może mieć również pozytywne strony. Chyba nigdy nie zaznała od człowieka nic szczególnie dobrego, wygląda na psa, który żył gdzieś totalnie obok, bez nawiązywania z nim jakichkolwiek interakcji. Dziś jest już znacznie lepiej, Luna zaczepi, poliże, czy przyjdzie do swojego opiekuna. Luna to ok. 5 letnia suczka w typie bernardyna. Typowy molos z długim przewodem myślowym, misiowaty uparciuch i filozof. Luna to pies typowo rodzinny, fantastyczna w kontaktach z małymi dziećmi. Tolerująca małe suczki, z duża rezydentką są na etapie docierania się - co z tego będzie, zobaczymy. Z małą 5 kg glizdą nie ma najmniejszego problemu. W stosunku do opiekuna kompletnie łagodna, bez cienia agresji czy niepokojących zachowań. Dzielnie zniosła kąpiel, suszenie i wyczesywanie. Bez problemu poddaje się wszelakim zabiegom pielęgnacyjnym. Oponuje przy wsiadaniu do samochodu, ale w trakcie jazdy jest grzeczna i nie ma z tym problemu. Na smyczy przyzwoicie, jednak widać, że narazie boi się opuszczać swoją strefę bezpieczeństwa i na spacerze obiera azymut dom, jakby bała się, że już do niego nie wróci. Ma bardzo dobre maniery w domu, zachowuje czystość, nie niszczy. Salony jej się tak spodobały, że Lunę trzeba na siłę wyprowadzać na załatwienie potrzeb, bo najchętniej nie wyściubiałaby nosa ze swojego posłania. Kompletnie niekłopotliwa i nienachalna. Luna przebywa w domu tymczasowym w ok. Jędrzejowa (świętokrzyskie) Odpchlenie: tak Odrobaczenie: tak Szczepienie: wkrótce Sterylizacja: wkrótce Czip: wkrótce Stowarzyszenie Obrona Zwierząt 28-300 Jędrzejów, woj. świętokrzyskie tel.