Ciepły sobotni ranek. Auta osobowe mijają, auta ciężarowe przejeżdżają nad leżącym na drodze psem, który został wcześniej potrącony przez kogoś, kto nawet się nie zatrzymał... Tym razem się udało! Do schroniska jechały wolontariuszki. Pies żył! Stracił przytomność, ale leżąc dłużej na drodze zapewne straciłby życie. Lusia dostała drugą szansę! Wcześniejszy dom nie był dobrym domem. Suczka była bardzo zaniedbana, kleszczy na tym małym ciele było pięćdziesiąt, a kontakt z człowiekiem na początku był dla niej krępujący. Teraz to urocza dama, która nie jest nachalna, ale człowiek jest dla niej całym światem. Lusia to niespełna roczna, mała suczka, która dla prawdziwego zwierzoluba będzie idealną towarzyszką życia. Nie wykazuje agresji, dogaduje się z innym psami. Suczka może zamieszkać w domu z ogrodem z możliwością wejścia do środka, jak i w mieszkaniu w bloku. Suczka obecnie uczy się chodzić na smyczy. Warunkiem adopcji jest wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej. Lusia przebywa w przytulisku w Głownie. Kontakt : Agnieszka mail: