Cześć!
Jestem Maciek. Mam dopiero 2 lata ale zdążyłem już poznać schronisko dla zwierząt i cierpienie. Wpadłem we wnyki i miałem strzaskaną łapę. Pozostał mi po tym wypadku ślad: moja łapa jest nieco kró jak spojrzysz na zdjęcia, zauważysz, ze nie stanowi to dla mnie w niczym przeszkody. Mam nadzieję, że pokochasz mnie właśnie takiego: przyjaznego, wesołego i kochającego wszystkich, pomimo bólu, którego zaznałem.
Szukam domu w którym ktoś będzie mnie kochał, głaskał, karmił i chodził ze mną na spacer. Jeśli rzucisz mi piłeczkę-to będzie pełnia szczęścia :) patyk też może być :)
W tej chwili mieszkam w psim hoteliku, warunkiem mojej adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz wizyta przed adopcyjna, ponieważ nie chcę znów być porzuconym jak rzecz psem.

Kontakt w sprawie adopcji: ,