MADDOX został sam. Jego matka, nasza kochana FRYGA już znalazła szczęście.
Do adopcji POZOSTAŁ jej synek, MADDOX.
A oto historia MADDOXA I FRYGI: Malutka SUNIA w ciąży została WYRZUCONA przy ruchliwej trasie niedaleko Sochaczewa. Wkrótce oszczeniła się i urodziła 4 dzieci.
Pieski wreszcie stały przeszkadzać ludziom gdyż zaczęli zakradać się na posesje w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia. Obojętni na cierpienia niewinnych istot ludzie zadzwonili do gminy i kazali te 'agresywne' psy zabrać do schroniska.
Zostaliśmy powiadomieni o całej sytuacji. Kiedy przyjechaliśmy, zastaliśmy przerażone lecz w ZADNYM STOPNIU NIE AGRESYWNE psie duszki, z trwogą patrzące na człowieka. Więc, pojechały do nas.
MADDOX już urósł, będzie nie wyższy niż do kolan, może niższy. Ma teraz 8 -9 miesięcy, jest wykastrowany, odrobaczony, odpchlony, zaszczepiony i zaczipowany. Jest to pełen uroku łobuziak, uwielbiający zabawy, bieganie i dokazywanie. Będzie wspaniałym towarzyszem na spacerach. Jest tolerancyjny w stosunku do ludzi i zwierząt. Czeka na ten JEDYNY WYMARZONY DOM. Przy adopcji obowiązuje procedura adopcyjna.

Tel. MARTA ANIA