Maestro został znaleziony w kagańcu, bez opiekuna, włóczący się samopas... Jego wygląd wzbudzał strach, bo Maestro to pies o sporych gabarytach. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka można się było go wystraszyć - szczególnie, że pies bezpański, biegający luzem i nie wiadomo co za jeden. Wystarczyło go jednak bliżej poznać, by się przekonać, że... to zwykły dzieciak! Wielki pluszak, kochany miś! :) To cudownie przyjacielskie psisko było kiedyś z pewnością psem domowym, a przynajmniej doglądanym przez człowieka. Przybył do nas bardzo zadbany, czysty, zdrowy, dobrze odżywiony. Nikt się jednak po niego nie zgłosił, nikt go nie szukał... Maestro to mądry, pojętny zwierz, bardzo tęskniący za bliskością człowieka. Wypatruje ze swojego kojca wolontariuszy i cały jest radością, kiedy zostaje zabrany na spacer :) Na spacerach bryka jak mały źrebak, zaczepia ludzi, zaprasza do zabawy. Odprowadzany do kojca głośno szczeka wyrażając w ten sposób swoje niezadowolenie i sprzeciw przeciwko ponownemu zamknięciu. Niestety - wolontariusze nie przychodzą do niego codziennie. Maestro czeka... Kto jest chętny, by zyskać w tym pięknym stworzeniu przyjaciela, obrońcę, stróża i wiernego druha? Trzeba odmienić jego los. Nie można pozwolić, by został tam sam, zamknięty w kojcu... Osoby zainteresowane adopcją przejdą procedurę adopcyjną (ankietę, rozmowę i wizytę przed- i poadopcyjną). W przypadku wynajmowania mieszkania - niezbędna jest zgoda wynajmującego na to, by w mieszkaniu mieszkał pies. Maestro przebywa w okolicach Ornety - pomożemy w transporcie do nowego domu. Prosimy o kontakt telefoniczny a jeśli połączenie nie będzie możliwe - o kontakt sms. Na pewno oddzwonimy. (rok ur. ok. 2017)