Mały 8 kg,jamnikowaty psiak WILI,spokojny, cichy, łagodny_Adopcja_, Mazowieckie, Warszawa
REKLAMA
Mały 8 kg,jamnikowaty psiak WILI,spokojny, cichy, łagodny_Adopcja_, Mazowieckie, Warszawa
Psy do adopcji Ogłoszenia Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF15010571
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
W naszym schronisku psy są socjalizowane, regularnie chodzą też na spacery. Wolontariusze telefonicznie udzielają szczegółowych informacji na temat każdego psa. Osobom zainteresowanym prześlemy filmik z Wilim
SZUKAMY DOMU DLA MAŁEGO, PIESKA W TYPIE JAMNIKA DŁUGOWŁOSEGO
WILI – niskopodłogowy, 8 kg piesek .
Spokojny, cichy, łagodny, grzeczny, przyjazny, kanapowo – podkocykowo – nakolankowy.
Ładnie chodzi na smyczy.
Wszystkie psy opuszczające schronisko są wysterylizowane, zaszczepione, odrobaczone i posiadają książeczki zdrowia.
Chcesz dowiedzieć się więcej skontaktuj się z wolontariuszką. W sprawie adopcji można dzwonić od 7.30-22.30 również w niedziele i święta.
KONTAKT w sprawie adopcji:
Prosimy o przemyślaną decyzję. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując psa bierzesz na siebie odpowiedzialność za jego los na następne kilka, kilkanaście lat.
SZUKAMY DOMU DLA MAŁEGO, PIESKA W TYPIE JAMNIKA DŁUGOWŁOSEGO
WILI – niskopodłogowy, 8 kg piesek .
Spokojny, cichy, łagodny, grzeczny, przyjazny, kanapowo – podkocykowo – nakolankowy.
Ładnie chodzi na smyczy.
Wszystkie psy opuszczające schronisko są wysterylizowane, zaszczepione, odrobaczone i posiadają książeczki zdrowia.
Chcesz dowiedzieć się więcej skontaktuj się z wolontariuszką. W sprawie adopcji można dzwonić od 7.30-22.30 również w niedziele i święta.
KONTAKT w sprawie adopcji:
Prosimy o przemyślaną decyzję. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując psa bierzesz na siebie odpowiedzialność za jego los na następne kilka, kilkanaście lat.
Zobacz więcej
-
Udostępnij - Wyświetlenia 111
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki
Wszyscy znamy realia jakie panują w schroniskach dla zwierząt. Nawet jeżeli nigdy tam nie byliśmy osobiście, to zapewne słyszeliśmy o tym od znajomych lub oglądaliśmy program w telewizji.
