Marcel...Czarny? Nie...W promieniach słońca kolorowy; brązowy, granatowy i zielony. Nie, nie ''zielonego'' to on udaje. Przyjął zasadę; nic nie wiem, nic nie naprawdę to bystrzak z niego. Inteligencja prawie ponad przeciętną. Piękne brązowe oczka rejestrujące wszystko co się dzieje wokół. Marcyś ma jedną wadę, panicznie boi się obcych, ale to życie niełatwe zresztą nauczyło go, że zaufać można, ale się już raz sparzyło to teraz trzeba uważać. Nam zaufał i zaufa każdemu kto da mu poczucie bezpieczeństwa. Szukamy dla Marcysia takiej właśnie osoby, odpowiedzialnej i cierpliwej. Marcyś to młodziutki, bo ok.1,5 roczny psiak, nieduży 10 kilogramowy, jest zaszczepiony i wykastrowany. Marcysiowi trudno będzie odnaleźć się w mieście, ale dobrze by się czuł w domu z ogródkiem. Znajdzie się gdzieś taki? Pies przebywa pod opieką Fundacji Człowiek dla Zwierząt ok 30 km od Krakowa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt