
Melek- starszy, niepotrzebny , wyrzucony i tylko jedno marzenie___DOM, ,




REKLAMA
Melek- starszy, niepotrzebny , wyrzucony i tylko jedno marzenie___DOM, ,
Psy do adopcji Ogłoszenia Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF86624058
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Opis
Melek został znaleziony na ulicy 1.08.2015 r. Chodził, błąkał się, szukał ...czego, kogo? Teraz już wiemy, że pewnie swoich właścicieli , którzy postanowili się go pozbyć na starość. Bo i niby do czego on jest im teraz potrzebny...starszy, głuchy, wymagający więcej opieki, zrozumienia, pieniędzy.
Melek został zawieziony do schroniska, okazało się , że w 2010 r. trafił po raz pierwszy do schroniska. Podczas tamtego pobytu został dwukrotnie pogryziony, za drugim razem miał dosłownie zdjęty skalp z głowy.
Najprawdopodobniej wtedy właśnie stracił słuch. Miał dużo szczęścia, silną wolę walki, nie poddał się
żył i został adoptowany.
Ale nie jest to historia z happy-endem, przez 1,4 roku miał "dom".
Jego właściciele już go nie chcą
ęc co zrobili? Wywieźli i zostawili
cież da sobie jakoś radę. W takich chwilach traci się wiarę w ludzi. I tak trafił do schroniska.
Melek ma ok. 10 lat, jest wykastrowany, miał robione badania krwi, wyszły dobrze. Jest bardzo łagodny, taki trochę pierdułek. Na początku był osowiały, smutny, przejęty tą całą sytuacją. W jego głowie rodziły się pytania..czemu, co zrobił?
Melek po tygodniu odzyskał energię , jego smutne oczy stały się weselsze, pojawiła się nadzieja, merda ogonem i uwielbia zabawy z piłeczką . Lubi towarzystwo innych piesków.
Czy można mu powiedzieć : jesteś niechciany i niekochany ? Czy ma szanse na fajny, normalny dom? Nie wiem ile mu zostało
, dwa, pięć?
Proszę nie pozwólmy mu zgasnąć w schronisku. Zasługuje na miłość i spokojną, godną starość . On ma tylko jedno marzenie...Proszę nie zostawiaj mnie już...
Kontakt w sprawie adopcji: Magda -
Melek został zawieziony do schroniska, okazało się , że w 2010 r. trafił po raz pierwszy do schroniska. Podczas tamtego pobytu został dwukrotnie pogryziony, za drugim razem miał dosłownie zdjęty skalp z głowy.
Najprawdopodobniej wtedy właśnie stracił słuch. Miał dużo szczęścia, silną wolę walki, nie poddał się
Ale nie jest to historia z happy-endem, przez 1,4 roku miał "dom".
Jego właściciele już go nie chcą
Melek ma ok. 10 lat, jest wykastrowany, miał robione badania krwi, wyszły dobrze. Jest bardzo łagodny, taki trochę pierdułek. Na początku był osowiały, smutny, przejęty tą całą sytuacją. W jego głowie rodziły się pytania..czemu, co zrobił?
Melek po tygodniu odzyskał energię , jego smutne oczy stały się weselsze, pojawiła się nadzieja, merda ogonem i uwielbia zabawy z piłeczką . Lubi towarzystwo innych piesków.
Czy można mu powiedzieć : jesteś niechciany i niekochany ? Czy ma szanse na fajny, normalny dom? Nie wiem ile mu zostało
Proszę nie pozwólmy mu zgasnąć w schronisku. Zasługuje na miłość i spokojną, godną starość . On ma tylko jedno marzenie...Proszę nie zostawiaj mnie już...
Kontakt w sprawie adopcji: Magda -
- Wyświetlenia 36
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki