Milka jest w fundacji tak długo, że tracimy już nadzieję, że znajdzie dom i ktoś zechce pokochać ją na zawsze... Sunia trafiła pod naszą opiekę ponad 6 lat temu, to prawdziwa weteranka psiaków pod naszą opieką... Niestety... :( Uratowałyśmy ją z okropnego miejsca, pseudo schroniska, w którym psy ginęły bez wieści. Trafiła do domowego hoteliku, gdzie przez te wiele lat nauczyła się życia w domu. Milka jest bardzo grzeczna, zostawiona sama śpi spokojnie, nie niszczy, nie szczeka. Swoje potrzeby załatwia na spacerach. Potrafi pięknie spacerować na smyczy. Jest piękna, mądra, karna i bardzo oddana. Ale Milka nie jest zwykłym psem... Po tym co przeszła wcześniej, nie ufa nowo poznanym osobom. Na jej miłość trzeba cierpliwie poczekać, dać jej czas, nie przyspieszać na siłę. Sunia musi mieć czas, żeby poobserwować człowieka, upewnić się, że ten nie chce jej skrzywdzić, wtedy zaufa i za opiekunem pójdzie w ogień. Milka jest średniej wielkości, ma obecnie ok. 10 lat, więc jest już średnio aktywna, nie wymaga kilkometrowych biegów, wystarczy jej cichy i spokojny kącik w domu. Teraz mieszka w domu z ogrodem i takie otoczenie jest dla niej najbardziej komfortowe, taki dom sobie dla niej wymarzyłyśmy. Bardzo dobrze dogadałaby się z innym spokojnym psem, który byłby jej przewodnikiem. Przy mądrych kompanach otwiera się szybciej, jest pewniejsza siebie. Wierzymy, że Milka zasługuje na to, żeby poznać, co to swój Pan, swoja rodzina, miejsce, które można nazwać domem. Bo pomimo wielu lat w hotelu, Milka nigdy swojego domu nie miała... :( Kontakt w sprawie adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy, kojca bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.