Misiek (nr 2071, brązowy) i Luna (nr 2130, piaskowa) POKOCHASZ NAS? On, który niemal całe życie mieszkał na osiedlu, przy placu zabaw w jednym z bloków, ludzie go dokarmiali i pomagali, niestety pewnej Pani zaczął przeszkadzać, dlatego w kwietniu 2015 roku trafił do schroniska. Misio bardzo tęskni za człowiekiem, kocha dzieci, wychował się z nimi  .Marzy o swojej własnej rodzinie, gdzie będzie miał "swoje" dzieci do kochania. Tak bardzo za tym tęskni. I co my mamy mu powiedzieć? Że nie masz szans na domek ze "swoimi" dziećmi do kochania, bo dla dzieci kupuje się yorki, a nie adoptuje stare Misie ze schroniska? Jak mamy mu to powiedzieć? Misio jest łagodny, przytulaśny i na pewno nie zrobi nikomu krzywdy. Misio jest już stary (ma ok. 10 lat) i dość duży i po przejściach, więc praktycznie nie ma szans na swoja rodzinę,  to kochany psiak "nakolankowy" - pomimo swoich gabarytów wydaje mu się, że jest małym szczeniaczkiem i bardzo chętnie wchodzi na kolanka, choć się nie mieści. Bardzo lubi się bawić. W schronisku widnieje jako najbardziej potrzebujący pies. ż dwa razy wracała z adopcji. Sunia ma w swoich genach instynkt myśliwski i próbuje polować na ptactwo domowe. To dlatego ją oddawano... Lunka kocha człowieka, bardzo lubi pieszczoty. Sunia kuli się gdy się gwałtownie podniesie rękę, musiała kiedyś poznać dotyk ręki złego człowieka. Luna uwielbia spacerki! Ma ok. 6 lat. Pokochaj ich udostępnij. Psiaki mogą iść oddzielnie do adopcji, ale wiadomo, wspólny domek to marzenie. Bardzo dobrze się ze sobą dogadują i bawią ze sobą. Lunka rządzi Miśkiem. Naprawdę niewiele potrzeba, są mało wymagający (ciepły kąt, kawałek ogródka i trochę pieszczot). tel.