Moli została znaleziona na jednym z radomskich osiedli. Była szczenna. W schronisku przebywa od grudnia 2010 roku. Już tyyyle lat... Dlaczego nikt jej nie zauważył? Moli źle znosi pobyt w schronisku, wśród tego zgiełku i hałasu. Suczka początkowo cały czas siedziała w budzie. Nie chciała wyjść nawet do jedzenia.Pracownicy karmili Ją w tym Jej azylu. Potem Moli wychodziła stopniowo,ale tylko do jednej osoby. Już Moli się przełamała. Sunia jest przecudna. Przekochana. Tylko tak bardzo się boi. Moli bardzo źle znosi warunki schroniskowe. Potrzebuje dobrego domu. Dobrego człowieka, przy którym nabierze pewności siebie. Spokojniutka, uległa, ładnie chodzi na smyczy. Delikatna, wrażliwa, dogaduje się z psami. Bardzo czuła. Wstydzi się aparatu :) Ma 6 lat. Wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana Przebywa w Radomiu,ale może w Warszawie znajdzie kochających Opiekunów? Proszę...