Loluś jest niedużym psiakiem waży zaledwie 4.8 kg. Takie psiaki powinny grzać się na kolanach swoich opiekunów, mieć pełną miseczkę i ręce do głaskania. Lolek jednak tego nie zaznał. Lolek kilka dni leżał w rowie, jego,,właściciel" obchodził się z nim brutalnie. Na bioderku miał ogromny strup. Weterynarz oczyścił to miejsce i musiał wywietrzyć gabinet. Z psiaka ważącego 4,8 kg, wyciągnął 750 ml ropy! Tamtej nocy Lolek by nie przeżył, krok od sepsy.
Po oczyszczeniu rany, Lolek dostał antybiotyki prosto do rany oraz w zastrzykach. Najważniejsze było ratowanie życia.
Loluś jest w lecznicy, gdzie dochodzi do siebie i lada dzień będzie gotów do adopcji (stan na 17.03.16).
To psiak bardzo spragniony miłości, przytulania.

Kontakt: ,