Piękny, dobry, mądry i cały czas bezdomny. Rzuca go los przez ponad 3 lata po całej Polsce. Pomorze Gdańskie teraz Małopolska. Było i schronisko, i adopcja, ale ten pies nie nadaje się do pilnowania firmy, a jeszcze na łańcuchu i sam?! Uciekał, zawisał na na płocie i wolał. Trzeba mieć dobry słuch by usłyszeć wołanie ponad 550 km. Ania usłyszała. Zabrała i obiecała znaleźć dom, ale te nieszczęsne koty. Za dużo ich w domu Ani. Nero nie lubi kotów i szybko ją o tym przekonał. Nie było wyjścia, wyjechał z domu do naszego fundacyjnego boksu i teraz my obiecujemy mu znalezienie domu. To naprawdę wspaniały, kochający ludzi całym sercem pies. Ma dopiero 5 lat. Nero przebywa pod Krakowem