Nestor ma ok 7 lat i nie widzi. Nestora znalazłam w miejskim tunelu, porzucony przez podłego człowieka, odbijał się o zwalniające samochody. Jeden nie wyhamował i potrącił mocno psa. Zabrałam go do lecznicy a następnie do hoteliku. Długo trwało zanim zaufał człowiekowi. Nestor świetnie posługuje się węchem. Do człowieka podchodzi i prosi o przytulenie i pogłaskanie. Patrzy na mnie i gdyby nie te białe oczy nie wiedziałbym, że mnie nie widzi. Nestor bardzo potrzebuje swojego kawałka ogródka i swojego człowieka. Kto go pokocha, Nestor odwzajemni się ze zdwojoną siłą. tel.