Moris został znaleziony w Wielki Czwartek na jednej z warszawskich ulic. Czyżby w rezultacie porządków świątecznych ktoś postanowił się go pozbyć ?
Był w bardzo złym stanie fizycznym: wychłodzony, wygłodzony, odwodniony, zapchlony i ogarnięty przez kleszcze. Dobrze, że w porę znalazła go pani Ola i zapewniła mu opiekę weterynaryjną. Gdyby nie ta pomoc maluch mógłby nie przeżyć:/

Moris to kochany, wrażliwy i delikatny psiak, choć przez pierwsze dni pobytu w nowym DT pokazał się raczej jako dzikusek zamknięty w sobie, popiskujący od czasu do czasu i Tadek niejadek. Uaktywniał się głównie w nocy, w ciągu dnia leżał grzecznie schowany gdzieś w kąciku. Po kilku dniach w DT nabrał ufności, choć nadal wybrzydza przy karmieniu, to chętnie się już bawi i dopomina się uwagi, bardzo lubi przytulać się do opiekunów :) Jest bardzo mądry, szybko się uczy, opanował już pierwsze komendy -siad, łapa. Lubi towarzystwo, idealny byłby dla niego dom z drugim psem. W DT mieszka z yorkiem i kotami, tak więc kocie towarzystwo nie jest mu obce :) Swoje potrzeby załatwia na podkłady (z małymi wpadkami) oraz w przydomowym ogródeczku. Ładnie przesypia noce.

Moris potrzebuje cierpliwych, spokojnych opiekunów. Nie nadaje się do domu z malutkimi dziećmi, za to świetnie odnajdzie się mieszkając z innymi psami i kotami.

Moris czeka na dom w DT w Ząbkach. Został odrobaczony, odpchlony, zachipowany; przed nim szczepienia profilaktyczne. Docelowo będzie raczej typowym średniakiem, do/przed kolana.

Chcemy znaleźć Morisowi dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń.

NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH !

Kontakt w sprawie adopcji:



Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.