Niunia trafiła pod naszą opiekę kilka dni temu. Sunia wraz z rodzeństwem i mamusią mieszkały na gruzowisku w okolicach cmentarza w Stanisławowie. Nieopodal jest bardzo ruchliwa trasa, psiaki nie były tam bezpieczne :/ Dla całej czwórki znalazły się domy tymczasowe, w domowych warunkach czekają na nowe domy i uczą się zasad panujących w domu. Niunia zamieszkała w DT w podwarszawskim Sulejówku.

Niunia jest największa z miotu. To bardzo mądra i posłuszna sunia, jak na takiego malucha ! Jest ciekawska, wszystko ją interesuje. Swoją opiekunkę uwielbia, jest spragniona kontaktu i czułości, w stosunku do obcych ludzi jest nieco bojaźliwa, chowa się. Świetnie dogaduje się z innymi zwierzętami- w DT ma kontakt z kotem, królikiem i chomikiem :) Nie boi się małych dzieci.
Ładnie się bawi piłeczką, potrafi się zająć sobą, nie jest nachalna w kontaktach.
Swoje potrzeby załatwia na zewnątrz (DT ma ogródek), ewentualnie na podkłady. Ładnie chodzi na smyczy.

Niunia została już odrobaczona, odpchlona oraz zachipowana. Przed nią kolejne odrobaczanie i szczepienia.
Ma ok. 2,5- 3 miesiące i waży ok. 3kg, docelowo będzie psiakiem przed kolana. Jej mama waży 8kg, ale Niunia będzie większa od niej.

Chcemy znaleźć dla Niuni dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń.

NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH !

Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.