Dyzia ma ok.2,5 miesiąca. Jest dzieckiem bezdomnej suni, znalezionej w okolicach Lublina przez pewnego młodego człowieka, który nie przeszedł wobec rodzinki obojętnie.
Rodzinka czeka na nowe domy-psiaki właśnie trafiły do domów tymczasowych w Warszawie i okolicy. W domowych warunkach uczą się zasad psiego savoir-vivre :) Syzia wraz z siostrami mieszka w DT na warszawskiej Pradze Południe.

Dyzia najbardziej wyróżnia się z miotu. To śliczna, kontaktowa i proludzka sunia. Jest wesoła, chętnie się bawi, ale nie jest nachalna. W tej chwili uczymy się czystości, z dnia na dzień idzie jej coraz lepiej. Ma apetyt, nie jest wybredna:)

Maluchy zostały odpchlone, odrobaczone i zachipowane, przed nimi kolejne odrobaczanie i szczepienia. Sunia waży ok 2,5kg. Docelowo będzie psiakiem przed kolana, na pewno przerośnie trochę mamę, która jest wielkości jamnika.

Chcemy znaleźć Dyzi dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń.

NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH !

Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.