Bobi trafił pod naszą opiekę na początku lutego. Znaleziono go w rurze przy trasie szybkiego ruchu na Białystok (w okolicach Mostówki). Najprawdopodobniej został wyrzucony z samochodu - wokół nie ma żadnych zabudowań, wszędzie tylko las i trasa. Wolontariuszki które wypatrzyły rudzielca przy drodze zabrały go ze sobą. Dzięki szybkiemu ogłoszeniu na FB znalazł się dla niego DT na warszawskiej Pradze Południu. Niestety sunia rezydentka kiepsko znosi pobyt gościa dlatego pilnie szukamy Bobiemu DT na dłużej!

Bobi to wspaniały, kontaktowy i przytulaśny psiak. Jest bardzo bystry i odważny, szybciutko odnalazł się w nowym miejscu, nie boi się obcych ludzi. Wszystkich zaczepia i próbuje nawiązać kontakt ;) W domu jest bardzo grzeczny, nie broi, załatwia się na podkłady na balkonie i na spacerach na dworze.
Na smyczy troszkę ciągnie, sporo węszy i póki co nie skupia się na człowieku, jest lekko spanikowany hałasem, ale z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej.

Bobi ma ok. 4-4,5 miesięcy, docelowo będzie psiakiem do okolic kolan. Jest szczupłej budowy o dłuższych łapkach. Został odrobaczony, odpchlony i zachipowany, przed nim szczepienia na choroby zakaźne.

Chcemy znaleźć Bobiemu dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń.
Bobi szuka zarówno DS jak i DT !

NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH !

Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.