Ile waży nieszczęście? W tym przypadku zaledwie 5 kg. Tyle ile słodki szczeniak, jednak pewnie nie wzbudzi tyle zainteresowania, bo to TYLKO stary pies.
Malutkiego Okruszka wyrzucono w wieku 10 lat jak parę zużytych butów. Skazany na spędzenie jesieni swojego życia za kratami, za to, że był najlepszym przyjacielem. Spokojny chłopak, który kompletnie nie rozumie, co się stało i dlaczego z dnia na dzień jego życie zawaliło się i musiał zamienić ciepły kocyk na zimny beton. Został oddany bez wyjaśnienia, a chyba, chociaż tyle mu się należało?
Czy znajdzie się dobra dusza, która podaruje Okruszkowi kawałek miejsca w swoim domu i sercu? Naprawdę niewiele, bo ile taki Okruszek zajmie przestrzeni?
Czy może jednak przyjdzie mu kiedyś umrzeć samotnie, w zapomnieniu, bezimiennemu, jako jednemu z wielu innych schroniskowych numerów?
Basia