Pchełka i jej siostra nie miały łatwego startu – ich mama zginęła pod kołami auta. Dzięki interwencji wolontariuszy sunie trafiły do domu tymczasowego, kilka dni temu zostały rozdzielone. Pchełka zamieszkała w DT w podwarszawskiej Falenicy, gdzie w domowych warunkach uczy się zasad panujących w domu i czeka na nowy dom. Sunie rezydentki szybko pomogły małej odnaleźć się w nowym miejscu. Pchełka jest małą, rezolutną i ciekawską istotką. Ma mnóstwo energii, jest odważna, wszystko ją interesuje, wszędzie chciałaby zajrzeć. Widać że swędzą ją już ząbki, które chętnie wbija zwłaszcza w nogę albo rękę. Nie nadaje się do domu z malutkimi dziećmi. Malutka ma apetyt, nie jest wybredna. Załatwia się już na podkłady, choć zdarzają się jej jeszcze wpadki. Pchełka waży niespełna 2 kg a ma już ok 2,5 miesiąca. Docelowo będzie malutka ale o masywniejszej budowie - ma krótkie łapki i jest słodką kluską. Została odrobaczona, jest po pierwszym szczepieniu. Przed nią kolejne odrobaczanie i chipowanie. Chcemy znaleźć Pchełce dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń. NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH ! Kontakt w sprawie adopcji: Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.