Maluszek (959) to pies, który trafił do łódzkiego schroniska na ul. Marmurowej 4 w czerwcu 2013 roku w wyniku interwencji. W częściowo opuszczonej kamienicy, w fatalnych warunkach przetrzymywanych było 10 psów, w większości zdziczałych. Nie miały zapewnionej prawidłowej opieki, rozmnażały się bez kontroli, a mieszkanie w którym przebywały było skrajnie zaniedbane. Maluszek trafił pod skrzydła wolontariuszy, którzy uparcie przekonują go, że warto zaufać człowiekowi. Na widok człowieka wykazuje radość, panuje u niego zasada: "Chciałbym, ale boję się...". W schronisku panuje ogromny hałas, który wywołuje u psów strach i wycofanie. Dlatego na spacery wolontariusze muszą wynosić go na rękach. Uliczny zgiełk i gwar także wywołują u niego lęk. Ale psinka jest coraz bardziej odważna. Dom, to azyl w którym zapewne wyzbędzie się lęków. Potrzebuje tylko ciszy, spokoju, nienachalnego kontaktu. Maluszek jest bardzo łagodny. Potrzebuje domu cierpliwego, kochającego, takiego który da mu poczucie bezpieczeństwa i czas na zaufanie. Maluszek czeka na dom spokojny, cierpliwy i kochający. Ponieważ jest grubiutki jak krecik i wymaga odchudzenia.