Bezdomnej mamie tych ślicznych szczeniąt instynkt kazał chronić swoje dzieci przed niebezpiecznym światem - schowała je w rurze melioracyjnej, pod asfaltem. Odkryte zostały przypadkiem... Zorganizowaliśmy akcję ratowania ich życia (wszystkim biorącym udział dziękujemy raz jeszcze). Nie było łatwo - maluchy siedziały głęboko w rurze, prowadził do nich wąski otwór. Udało się tylko dzięki nieocenionej pomocy i dużemu zaangażowaniu strażaków z Olecka, bez nich pewnie nie dalibyśmy rady... Wszystkie maluchy są już bezpieczne. Zostały wykąpane, zaszczepione, odrobaczone i odpchlone. Przebywają obecnie w domu tymczasowym, gdzie czekają na stałe domy i nowe życie :) Są coraz odważniejsze, socjalizują się z ludźmi i psami. Przy adopcji oczekujemy deklaracji wysterylizowania psiaków, gdy dorosną, by nie powielać podobnych sytuacji, nie przyczyniać się do bezdomności psów i zapełniania schronisk. Szczeniaczki mają ok. 6 tygodni (4 suczki, 1 piesek), nie powinny urosnąć duże, na pewno przed kolano - ich mama jest niewielką suczką. Czekamy na telefony w sprawie adopcji tych cudaczków a w tym czasie pilnie musimy zająć się ich mamą - została sama, pozbawiono ją dzieci, nie udało nam się jej złapać wraz ze szczeniakami. Chcemy zadbać również o nią, wysterylizować i jej także będziemy szukać domu. Tel. 608 06 22 98