Maleńki pimpuś nie umie się odnaleźć w schronisku :( Pikuś trafił do schroniska ponad tydzień temu, jest ogromnie zagubiony. Nie wie, co się dzieje i dlaczego znalazł się takim miejscu. Pikuś w pierwszym kontakcie jest odrobinę nieśmiały. Nie wie, co go może spotkać. Szybciutko jednak otwiera się na człowieka, pragnie bliskości i przytulania. Zamknięty w kojcu bardzo płacze :( Noce coraz zimniejsze, ciężko takiemu maleństwu w zimnym, betonowym kojcu :( Pikuś waży około 9 kg, ma około 2 latek. Jest cudownym, kochanym pieskiem. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie się ktoś, kto pokocha to maleństwo. Kontakt w sprawie adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy, kojca bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.