PINIO to psiak wielkości labradora... czarny z białą muszką... od razu uśmiechnięty, choć wychudzony i w pierwszym dniu wydawało się, że wystraszony... Jednak to psiak radosny, przyjazny do ludzi i zwierząt... spokojny i zrównoważony. Czas jednak biegnie i choć dla tego psiaka 2 m-ce, to nie tak długi okres, to jednak dla Pinia to jak dziesiątki lat :( : Pinio ma padaczkę... gaśnie w oczach... jego stan w ostatnich dniach pogorszył się wyraźnie. W schronisku ani na odpowiednią diagnostykę, ani odpowiednie leczenie Pinio nie może liczyć :( ... Nie jest leczony... jego stan jest coraz gorszy... pies słabnie wyraźnie. Poczatkowo uwielbiał witać się z wolontariuszami wskakując na budę... dzisiaj już nawet nie próbuje- tylne łapki osłabły także i odmawiają posłuszeństwa. Dzisiaj nikt nie określiłby jego wieku na 6 lat ... Pinio potrzebuje pilnie domu, choćby tymczasowego i indywidualnej opieki... Pinio jest zaszczepiony, w tej chwili w związku z atakami padaczki przyjmuje Luminal, jest zachipowany i wykastrowany. W domu i podczas transportu jest bardzo grzeczny, spokojny, ułożony. Posłuszny. Toleruje psy i inne zwierzęta- Bardzo dobry stosunek do dzieci. Pinio przebywa w Bielsku Białej. Kontakt w sprawie adopcji lub domu tymczasowego : tel: Agnieszka