Pirat – ładny pieseczek, troszkę może w typie corgi, na krótkich łapkach, z jednym uszkiem klapniętym, a drugim radarowato nastawionym, uważnie nasłuchującym :)

Piesek jest niewielki i młodziutki, ma około 2-3 lata. Został zabrany z działki, gdzie mieszkał wraz z innymi psiakami całe swoje życie. Na początku bał się ludzi, nie znał obroży i smyczy, dopiero teraz w schronisku uczy się wszystkiego, oswaja z ludźmi. Nie był nigdy agresywny, raczej bardzo przestraszony i zdezorientowany.

Piracik potrzebuje doświadczonych, cierpliwych i mądrych ludzi, którzy będą kontynuowali nauki wolontariuszy ze schroniska i otoczą psiaczka opieką i miłością. Im szybciej znajdzie prawdziwy, dobry dom, tym lepiej - zarówno dla niego, jak i tego, kto go przygarnie :)

Czy jest gdzieś domek dla psiaczka?