PLASTEREK - kolejna bida, psia tragedia ze złamanym przez człowieka sercem... :( Plaster nie prosi, on błaga o dom. Są w schroniskach psy, dla których każdy dzień za kratami to gehenna, które bez człowieka się poddają, nie chcą walczyć o uwagę odwiedzających z młodszymi kolegami z boksu. Plasterek właśnie taki jest... Szanse na dom ma zerowe, bo całymi dniami siedzi smutny i zrezygnowany w budzie, odwiedzający nawet go nie widzą... Plaster kocha ludzi całym sercem i ktoś kiedyś musiał mu to serce złamać... Po wyjściu z boksu cały czas się do nas tulił, podawał łapki, chował główkę w rękach... Błagał nam swoimi smutnymi oczami, żebyśmy go pokochały zabrały z tego strasznego miejsca :( On sobie tutaj zupełnie nie radzi. Plasterek żyje i zaczyna się otwierać tylko przy człowieku, to on jest dla niego najważniejszy. Musimy, po prostu musimy znaleźć mu szybko dom, bo nie wiem, ile wytrzyma zamknięty w zimnym kojcu... Plasterek jest bardzo grzeczny, spokojny i zrównoważony. Jest uległy, unika konfliktów w boksie, gdzie mieszka z innymi psami. Ustępuje każdemu, byle tylko przeżyć... Jest w średnim wieku, ma ok. 5 lat. Jest średniej wielkości, waży ok. 15-18 kg. Błagamy o dom dla Plasterka, za okazane dobre serce psiak odda całą swoją psią miłość po stokroć! Plater mieszka w woj. łódzkim, w schronisku. Kontakt do adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy, kojca bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.