POMOCY !!!Monor już nic nie widzi żeby go leczyć musi opuścić schronisko Monor jest starszym, tęgim psem, mocno doświadczonym przez życie. Trafił do schroniska trzy lata temu, z wielką, brązową blizną na ciele. Obecnie zdrowie mu szwankuje, trafił na geriatrię, gdzie musi przebywać w ciasnym boksie. Ale w najgorszym stanie są jego oczy-wielkie, czerwone, zmatowiałe kule. Silne zapalenie niszczy gałki oczne. Monor już nic nie widzi, a w warunkach schroniskowych trudno kilka razy na dobę zakraplać lecznicze krople i smarować oczy maścią. Nie wiem, czy operacja nie byłaby jedynym wyjściem. Ale najpierw Monor musi opuścić schronisko, bo cierpi straszliwie, a kolejne dni nie przynoszą żadnych zmian-ani diagnozy, ani leczenia, ani operacji Kontakt