Przeszłość Sary jest na tyle smutna, że sunia swoją niedole mogłaby rozdzielić na kilka innych piesków. Niestety nie wypowie słowami ile wycierpiała,ale wystarczy spojrzeć w jej oczy, aby uzyskać odpowiedź. Sara ma około 4 lat i jest psem średniej wielkości. Śliczna i kochana. Wystarczy raz ją pogłaskać, by uzależnić się od dotyku jej mięciutkiej sierści. Sunia jakiś czas mieszkała w schronisku koło Mrągowa. Jednak los sprawił, że ktoś dał jej szansę. Mieszkała w domu, poczuła się potrzebna i kochana. Niestety jej właściciel miał problemy prawne i trafił do zakładu karnego. Nikt z rodziny nie chciał zająć się Sarą, więc trafiła do naszego schroniska. Przepełniona smutkiem i tęsknotą za tym co ponownie jej odebrano. Sunia kocha ludzi, lgnie do nich i sama się tuli. Nie wszystkie psy toleruje, ładnie chodzi na smyczy, zachowuje czystość w boksie. Sare czeka jeszcze zabieg sterylizacji,ale już można kontaktować się w sprawie jej adopcji. Tel: Schronisko Pudwągi okolice Kętrzyna