Reks ma 6-7 lat i jest bardzo aktywnym psiaczkiem, przyjacielskim i łagodnym, lecz trudno obserwować jego radość i rzadko widać roześmiany pychol Reksia, bo... Reksio bardzo cierpi. Trafił do schroniska zdezorientowany, w klatce biegał jak szalony, wyglądał jak mały dzikus. Nie rozumiał dlaczego się go zamyka, bał się, szczekał i wariował ze strachu... Obecnie przyzwyczaił się już do schroniskowej rzeczywistości a już zupełnie innym psem Reksik staje się na spacerach - cieszy się z bliskości człowieka, bawi, biega :) Mimo dość młodego wieku ten śliczny pies przeżył wiele. Został już raz adoptowany, zamieszkał w Warszawie. Po pewnym czasie jednak właściciel zwrócił go do schroniska. Powód? Nie tolerował obcych... No cóż - dla jednych to psia wada, dla innych zaleta. Niektórzy wiedzą, że psa można różnych rzeczy nauczyć - inni widać uważają, że pies jest jaki jest i nic go nie zmieni. Jedni chcą mieć w psie przyjaciela i z nim pracować - a inni może są zbyt leniwi lub brakuje im wiedzy... Reksio trafił źle. Teraz - ponownie zamknięty za kratami schroniskowego boksu - jest ogromnie nieszczęśliwy... Jeżeli poznasz Reksia i poświęcisz mu trochę czasu - będziesz miał fajnego psiaka. Zabierz go, biedaka - zasłużył wreszcie na dobry dom... Tel.