Reksio (w rej. Dino, 76/2014) został przywiązany do drzewa niedaleko schroniska przez swojego byłego opiekuna. Nigdy nie przestanie nas zaskakiwać łatwość z jaką ludzie pozbywają się psów. Jakim trzeba być potworem by niewinne stworzenie wyrzucić na ulicę? Reksio to prawdziwy pies z klasą. Jest bardzo przyjazny w stosunku nie tylko do ludzi młodszych i starszych, ale też innych zwierzaków. Niestety, nie uchroniło go to przed trafieniem do schroniska. Dostał numer jak skazaniec, dostał miskę i budę. Od maja 2014 roku czeka z nosem przy furtce patrząc z nadzieją na odwiedzających.. „ A może to dziś? Halo! Jestem tutaj!” :( Reksio ma przeurocze klapnięte uszka czym wzbudza ogromną sympatię. Jest niestety dość skoczny i może przeskakiwać ogrodzenia więc najlepiej by był psiakiem mieszkaniowym lub przebywał w ogrodzie tylko pod nadzorem. Nie nadaje się na stróża, psa do kojca czy budy. Do szczęścia potrzebuje kontaktu z człowiekiem. To bardzo wesoły, pogodny psiak, który szybko i chętnie się uczy. Nie straszny mu miejski ruch, jest bardzo ciekawy świata, ma sporo energii zatem nowy opiekun powinien zadbać o wspólne aktywności. Reksio ma dopiero kilka lat, jest średniej wielkości, został zaszczepiony i zaczipowany, wkrótce zostanie wykastrowany. Zobacz filmik z Reksiem: Kontakt w sprawie adopcji: , lub .