
Romuś – dziarski czarny piesek do adopcji. , śląskie Katowice, Śląskie, Katowice




REKLAMA
Romuś – dziarski czarny piesek do adopcji. , śląskie Katowice, Śląskie, Katowice
Adopcje Ogłoszenia Psy do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF98457842
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Romuś, zwany też Romanem, został znaleziony tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Trafił do naszego schroniska chudy i smutny, przez pierwsze tygodnie trząsł się ze strachu lub chował w budzie i poburkiwał na pracowników – cóż się dziwić, był wprost przerażony boksem, hałasem, obcymi ludźmi. Nie rozumiał, co się dzieje i nie wiedział, co go spotka. Ale… wystarczyło trochę ciepła, uwagi i – co tu ukrywać – przekupiania psa mięskiem, by objawił się nam całkiem nowy Roman! Radosny, otwarty na znajomych, wysoko i wesoło podskakujący pies, pełen życia i wybitnie wręcz energiczny, jak na swoje (bo na tyle został „wyceniony”) 8 lat. Romuś kocha przede wszystkim jedzenie smakołyków, a zaraz potem aportowanie. Uwielbia i jest niezmordowany w zabawach z patykiem i piłeczką. W dodatku przynosi i oddaje zdobycz, oczekując rzucania jeszcze i jeszcze. Ząbki ma nie wszystkie, ale wciąż własne i chętnie wygryza szpik z kości, pożera chrząstki z indyka, a w ich braku i sucha karma nie jest dla niego problemem. Mimo swojej postury – szczupły, całkiem wysoki, na długich łapkach – ma niski, donośny głos. Nie szczeka dużo (przynajmniej na razie), ale jak już się odezwie– to aż zaskakuje, skąd w tej chudzinie tyle basowego brzmienia. Romuś jest dzielny. Nie zaczepia nikogo pierwszy, obojętnie przechodzi obok kotów i psów – ale nagabnięty, potrafi odburknąć. Tak sobie, bez pokazywania ząbków. Raczej informacyjnie. Dzielnie też zniósł zabieg wycinania guzka, który znaleźliśmy mu hmm.. pod ogonem oraz kastrację. Ranki jeszcze nie do końca wygojone, ale prawie, prawie. Bo Romuś, mimo kołnierza, jakoś jednak swymi ząbkami sięgnął… Jak mówiłam – nie da sobie w kaszę dmuchać i jak się uprze… Teraz nosi większy kołnierz, ale już niedługo będzie Romuś wolny. I gotów do adopcji. Właściwie już można go zapraszać na spacery i poznawać. Dom najlepszy dla Romusia? Raczej bez dzieci, to w końcu nie młodzieniaszek i swoje przyzwyczajenia ma. Świetny dla samotnej osoby – nie ciągnie na smyczy, jest lekki i ruchliwy, widać, że najchętniej przywiązuje się do jednego, konkretnego człowieka. Na razie jestem nim ja – jego opiekunka, ale z radością pomogę się z Romanem zaprzyjaźnić . Nie będzie to szczególnie trudne, on świetnie wyczuwa, że ktoś go lubi. Wyczuwa też smakołyki w torebce (w schroniskowej kuchni próbował wspiąć się po nie na stół, ale upomniany szybko się zreflektował, że jednak nie wypada). To mądry pies. Swoją dzielnością i próbami zagospodarowania zabawą każdej minutki na spacerze Romuś wręcz wzrusza. Jak każdy starszy piesek, ale on jest zdecydowanie dziarski i raczej nie ośmieliłabym się nazwać go staruszkiem. Gdyby zrozumiał to słowo, chyba by się obraził.. Jeśli tylko ktoś chciałby adoptować tego czarnego, długonogiego, wesołego, ale szanującego się psa – bardzo proszę o kontakt telefoniczny lub mailowy. Roman czeka w gotowości. A na zdjęciach takie oto Romusiowe zabawy:
- Wyświetlenia 29
Ogłosznie dodał/a
- Iza
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki