RUDZIA – 8-letnia sunia, zmarnowała całe życie wegetując, zamknięta w starym chlewie... Prosi o szansę i dom! Rudzia została odebrana interwencyjnie z gospodarstwa chorego psychicznie mężczyzny, który w starym chlewie, na swojej posesji więził i głodził kilkadziesiąt psów... Rudzia w swoim życiu nigdy nie zaznała ciepła i miłości. Wie za to doskonale, co to strach, głód, niepewność o kolejny dzień. Obecnie Rudzia jest już bezpieczna. Rudzia nigdy nie miała dzieciństwa, nie miała kontaktu ze światem zewnętrznym, człowiek nigdy o nią nie dbał. Przez to co przeszła Rudzia jest delikatną i bardzo wrażliwą sunią. Do nowych osób jest wycofana i nieśmiała; nie wie, czego może się spodziewać... Ale do opiekunki, która daje jej dużo ciepła i się nią zajmuje zachowuje się normalnie, jak każdy psiak. Dopomina się już o czułość i zainteresowanie :) Do tego potrzebowała jednak czasu i spokoju. Musiała poczuć się bezpieczna, zaufać. Rudzia trzyma czystość w domu, boi się jednak chodzenia na smyczy, musi się jeszcze tego nauczyć. Dlatego na tę chwilę wydaje nam się, że lepszy byłby dla niej dom z ogrodem, gdzie mogłaby się spokojnie socjalizować i trenować nowe umiejętności. Sunia ma obecnie ok. 8 lat, waży ok. 12 kg, jest po zabiegu sterylizacji. Do domu zostanie wydana zaczipowana, odrobaczona i z czipem. Zamieszkała w domowym hoteliku dla psów pod Warszawą. Chcesz dać jej dom? Zadzwoń! Kontakt w sprawie adopcji: Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.