Piękna Sisi nie miała szczęścia w swoim krótkim życiu... Jako rozkoszny szczeniaczek trafiła do pierwszego domu, który ją oddał w wieku 9 m-cy, bo nie lubiła dziecka... Nie znamy podłoża zachowania Sisi względem dziecka, więc niewiele na ten temat możemy napisać. Znaleziono jej nowy dom... Od marca do października 2020r. jej druga opiekunka zdążyła ją rozmnożyć, pozbawić życia jej dzieci a ją samą porzucić... Na skutek tego trafiła do schroniskowego boksu kłapiąc zębami na lewo i prawo i chowając się w najciemniejszym kącie... Sisi jest malutka, waży ok. 7 kg i szuka najlepszego domku. Kilka dni po kwarantannie trafiła do schroniskowego biura, gdzie coraz bardziej otwiera się na człowieka. Do znajomych ludzi przytula się i domaga się czułości. Na nieznajomych warczy i od nich ucieka. Psy różnie reagują na stres - jedne podkulą ogon i uciekną, inne, jak Sisi, będą pokazywały jakie są groźne, by oddalić zagrożenie. Sunia na pewno będzie potrzebowała czasu, by zaufać nowej rodzinie i najlepiej, jeśli znajdzie dom bez małych dzieci. Potrzebny jej opiekun, który pozbawi Sisi lęku przed nieznanym, będzie umiał z nią pracować - wskazane są więc dobre ręce z doświadczeniem w wychowaniu psów. Poza schroniskiem Sisi o wiele prędzej będzie się socjalizować i uczyć wszystkiego, o wiele łatwiej dojdzie do równowagi. Szukamy dla Sisi najlepszego, stabilnego domku, dobrych, wrażliwych opiekunów, nastawionych na pracę z jej lękami. To młodziutka, mądra suczka, całe życie jeszcze przed nią... Sisi przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach koło Olsztyna. (data ur. ok. IV-V.2019r.)