Gucio to szczeniak znaleziony na jednej z wsi, błąkał się wraz z mamą jako bezdomniaki. Psiaki zostały złapane i przywiezione do Warszawy. Mamusia szczeniaka szybko znalazła dom, a jej synek trafił do DT w Warszawie. Oba psiaki były mocno wylęknione i wycofane, mamusia szybko zaufała człowiekowi, ale Gucio ma z tym większe problemy. Podejrzewamy, że od narodzin nie miał prawidłowego kontaktu z człowiekiem, pewnie był przeganiany co jeszcze pogłębiło jego lęk. Gucio gdy przyjechał do DT był mega wycofany, skulił się w swoim posłanku, a gdy ktokolwiek się poruszył to przyklejał się do ściany. Jego tymczasowa opiekunka od pierwszego dnia zaczęła pracować na zaufaniem Gucia do ludzi. Nie znał domu i ludzi, więc każdy stuk lub puk wywoływał lęk i psiaka paraliżował strach. Już drugiego dnia Gucio jadł parówkę z ręki tymczasowej opiekunki. Po kilku kolejnych dniach Gucio wyszedł na swój pierwszy spacer, na początku nie było łatwo, ale po pół godzinie już szedł bez wyrywania się. Po tygodniu czasu Gucio całkiem swobodnie chodzi na smyczy, zaufał swojej tymczasowej opiekunce na tyle, że podchodzi do niej i podaje łapki. Do obcych ludzi jeszcze nie jest taki pewny, chociaż są osoby do których podchodzi chętnie. Ewidentnie najbardziej obawia się mężczyzn i nad tym trzeba będzie jeszcze popracować. Uważamy, że pora na rozglądanie się za domem stałym dla malucha. Musi to być dom, który będzie cierpliwy i nie zniechęci się tym, że psiak będzie się ich na początku bał Gucio potrzebuje czasu, ale jak widać potrafi zaufać człowiekowi i warto dać mu szansę. Najlepiej gdyby w domu był już pies, który pomoże przełamać lęk Gucia i będzie oparciem dla niego. Marzymy o domku z ogródkiem dla naszego tymczasa, by mógł swobodnie bawić się na dworze bez linki czy smyczy. Gucio ma około 4 miesiące, to jeszcze psie dziecko i bardzo potrzebuje kochających ludzi. Psiak jest zaszczepiony, zachipowany ma książeczkę zdrowia. Psiak docelowo nie będzie duży, max 10-12kg jest drobnej postury. Jeśli znajdzie się dom dla Gucia, to zapewniamy bezpłatną pomoc trenera przy wprowadzeniu Gucia do nowego domu i ewentualnych problemach z jego lękami. Dlatego szukamy domu dla Gucia tylko na terenie Warszawy, bo w tej miejscowości mieszka trener. Gucio nie nadaje się do domu z małymi dziećmi. Chcemy znaleźć Guciowi dom najlepszy z możliwych, dlatego osoby zainteresowane adopcją będziemy prosili o wypełnienie ankiety adopcyjnej. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Nie decyduje kolejność zgłoszeń. NIE WYDAJEMY PSÓW DO BUDY I NA ŁAŃCUCH ! Kontakt w sprawie adopcji: Szczeniaki szybko dorastają - trzeba je wychować na mądre i dobre psy. Zwierzę nie jest rzeczą. Adoptując szczeniaka, bierzemy na siebie odpowiedzialność za los żywego stworzenia na następne kilkanaście lat. Psa nigdy nie można porzucić. Żaden wyjazd, kłótnia w rodzinie, narodziny dziecka czy przeprowadzka nie zwalniają nas z człowieczeństwa. Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej, zgoda na wizytę przed i po adopcyjną oraz kastracja w odpowiednim wieku.