Sonia (5 lat) i Sara (13 lat) wychowane razem i oddane przez rodzine do schroniska po smierci pani...Sonia jeszcze mloda i zywiolowa...Sarcia jako starsza sunia spokojniejsza ale bardzo teskni...wyczekuja swojej pani, ktora juz nie wroci...Nagle zabraklo czulych rąk do glaskania, ciepłego poslanka, wlasnej miseczki...Trafily obie do zimnego boksu za kraty smutno wypatruja i nie dowierzaja, ze nie wrocą juz do domu...że to na że znajdzie ktos,kto adoptuje obie sierotki razem.... Oczywiscie każda może byc adoptowana oddzielnie do dwoch rożnych domow ale moze sie ktos bedzie chcial zabrac obie sunie razem.... Czekaja że jeszcze los sie do nich uśmiechnie.... Posiadaja aktualne ksiazeczki zdrowia, czipa i szczepienia...