
Sonia labradorka pilnie szuka domu, Wielkopolskie, Poznań




REKLAMA
Sonia labradorka pilnie szuka domu, Wielkopolskie, Poznań
Ogłoszenia Psy do adopcji Adopcje
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF11623248
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Sonia – 5 – letnia labradorka o kryształowo czystym psim serduszku, której życie to jedno wielkie pasmo dramatów i cierpień doznanych z rąk człowieka…
Ta prześliczna blondynka przez całe swoje młode życie uczona była tylko jednego – człowiek to kat, jego ręka jest narzędziem do bicia, zaś pusta miska i zimna, dziurawa buda to obowiązkowe psie wyposażenie. Ta bolesna przeszłość odbiła się na Soni ogromnie – suczka stała się nieufna i zamknięta w sobie.
Dzisiaj Sonia znajduje się już w Domu Tymczasowym, w którym znalazła ciepło, jedzenie oraz towarzystwo ludzkie i zwierzęce. Niewiele trzeba było czasu, by dziewczynka zaczęła się otwierać na człowieka i zaczęła przeradzać w najdroższą przyjaciółkę, która doskonale rozumie co Jej w domu wolno, gdzie załatwia się „psie osobiste sprawy” oraz, że meble i zasłony nie są poobiednią przekąską, ani też drugim śniadaniem.
Suczka bez problemu nawiązuje przyjacielskie relacje z innymi psami, płci obojga, koty toleruje, ale kiedy mrucząco – miaucząco – drapiący „przeciwnik” zaczyna uciekać, dziewczynka traktuje to jak zaproszenie do zabawy i pogoni. Jednakże Jej karność i wrodzona mądrość sprawiają, że zawołana natychmiast przerywa „kocią pogoń” i wraca do człowieka. Obsługa weterynaryjna Soni nie stanowi problemu – dziewczynka pozwala na wszelkie zabiegi. Jako Prawdziwa Dama bardzo o siebie dba – uwielbia pływać, bo to dobrze robi na figurę…
Sonia potrzebuje pilnie Nowego Domu, w którym Nowy Pan pokaże Jej, że Człowiek to najlepszy przyjaciel psa, że ludzka ręka to bezawaryjne narzędzie do drapania po tyłeczku i czochrania za uszkami, oraz że kanapa, pełna micha i spokojne, ciepłe życie w kochającym się wzajemnie psio – ludzkim stadzie, to podstawa egzystencji każdego szanującego się labradora, który w zamian oddaje Panu całe swoje kochające Psie Serce.
Zapraszamy do tematu Soni:
Kontakt w sprawie adopcji:
tel:
Ryszard
Ta prześliczna blondynka przez całe swoje młode życie uczona była tylko jednego – człowiek to kat, jego ręka jest narzędziem do bicia, zaś pusta miska i zimna, dziurawa buda to obowiązkowe psie wyposażenie. Ta bolesna przeszłość odbiła się na Soni ogromnie – suczka stała się nieufna i zamknięta w sobie.
Dzisiaj Sonia znajduje się już w Domu Tymczasowym, w którym znalazła ciepło, jedzenie oraz towarzystwo ludzkie i zwierzęce. Niewiele trzeba było czasu, by dziewczynka zaczęła się otwierać na człowieka i zaczęła przeradzać w najdroższą przyjaciółkę, która doskonale rozumie co Jej w domu wolno, gdzie załatwia się „psie osobiste sprawy” oraz, że meble i zasłony nie są poobiednią przekąską, ani też drugim śniadaniem.
Suczka bez problemu nawiązuje przyjacielskie relacje z innymi psami, płci obojga, koty toleruje, ale kiedy mrucząco – miaucząco – drapiący „przeciwnik” zaczyna uciekać, dziewczynka traktuje to jak zaproszenie do zabawy i pogoni. Jednakże Jej karność i wrodzona mądrość sprawiają, że zawołana natychmiast przerywa „kocią pogoń” i wraca do człowieka. Obsługa weterynaryjna Soni nie stanowi problemu – dziewczynka pozwala na wszelkie zabiegi. Jako Prawdziwa Dama bardzo o siebie dba – uwielbia pływać, bo to dobrze robi na figurę…
Sonia potrzebuje pilnie Nowego Domu, w którym Nowy Pan pokaże Jej, że Człowiek to najlepszy przyjaciel psa, że ludzka ręka to bezawaryjne narzędzie do drapania po tyłeczku i czochrania za uszkami, oraz że kanapa, pełna micha i spokojne, ciepłe życie w kochającym się wzajemnie psio – ludzkim stadzie, to podstawa egzystencji każdego szanującego się labradora, który w zamian oddaje Panu całe swoje kochające Psie Serce.
Zapraszamy do tematu Soni:
Kontakt w sprawie adopcji:
tel:
- Wyświetlenia 72
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki