Master zwany też malutkim Mikim już trzeci rok czeka w schronisku na nowe życie. Czy w ogóle się doczeka? Tutaj każdy dzień to walka o przetrwanie. Miki nie ma tu nic swojego. Z innymi psiakami dzieli się miską, budką... opieką wolontariusza. Czy nie zasłużył na ciepły, miękki kocyk i ludzkie serce pełne miłości? :( Miki jest niezwykle grzecznym psiakiem. Lubi się przytulać, lubi być głaskany. Kontakt z człowiekiem sprawa mu wyraźną przyjemność. Niestety w schronisku jest bardzo samotny, tu ludzie rzadko zaglądają, a wolontariuszy jak na lekarstwo. Z innymi psiakami ma w miarę dobry kontakt. Master na smyczce idzie grzecznie, nie ciągnie. Uwielbia spacerować po łące, gdzie choć przez chwilę może poczuć się wolny i kochany. Na obcych ludzi reaguje bardzo pozytywnie, zawsze chcę pokazać się z jak najlepszej strony - a nuż znajdzie się ktoś, kto akurat na niego zwróci uwagę? Póki co Master przegrywa walkę o dom ze szczeniętami i bardziej urodziwymi psami. Bardzo prosimy o odpowiedzialny domek dla tego uroczego kundelka. Dlaczego tak dobra, niewinna istotka została skazana na życie za schroniskowymi murami? On już powoli zaczyna wierzyć w to, że zawsze będzie oglądał świat zza krat. Że nigdy nie opuści swojego maleńkiego, zimnego kojca, dziurawej budy i pustej miski... Master jest psem towarzyskim i grzeczniutkim, z pewnością zaakceptowałby towarzystwo dzieci. Jest niewielkim pieskiem, waży do 10 kg, może mieć około 6 lat. Mieszka w Przytulisku w Busku-Zdroju, ale prosimy - nie rezygnuj z jego adopcji tylko dlatego, że mieszkasz daleko - zadzwoń mimo wszystko, a razem pomyślimy jak dowieźć go do Ciebie! Kontakt: (po godz 17tej)