Szekspir to psi staruszek. To co ma, to na pewno ponad 10 lat. To czego nie ma, to na pewno kilku zębów, ale energia do życia jeszcze w nim jest i radość ze spacerów również. Szekspir trafił do schroniska w 2010r. Po upływie roku został adoptowany ale niestety po krótkim czasie znów zamieszkał w schronisku ponieważ uciekał. Wrócił do nas w bardzo kiepskim stanie, zapchlony, wychudzony a kleszcze obsiadły większość jego drobnego ciała. Szekspir mieszka w schronisku od 5 lat, toleruje suczki, lubi kontakt z człowiekiem, na spacerach trochę ciągnie na smyczy ale wszystko jest kwestią odpowiedniej pracy z psem (oczywiście metodami pozytywnymi). Szekspir bardzo tęskni za domem, rodziną, za tym, żeby w końcu ktoś naprawdę go pokochał. To piękny pies, przypomina trochę wyrośniętego border collie. Szukamy dla Szekspira na ostatnie lata jego życia wyjątkowych ludzi, którzy sprawią, że psiak zacznie być szczęśliwy. Kontakt: