Bianeczka ma ok 1,5 roku, trafiła do zimnego kojca przechowalni, bo jej właściciel postanowił pozbyć się jej. Jednakże nie wiem dlaczego? to super sunia, kochana, lagodna, cudna, swietnie dogaduje się z innymi pieskami, kocha ludzi chociaż na początku jest nieufna. Bianka cudownie się bawi, gania za przedmiotami, podrzuca, przynosi. Jest tak radosna i pocieszna i serce mi pęka, że marznie w tej przechowalni. Bianka sięga główką do kolana, jest wysterylizowana, zaszczepiona, zaczipowana. Czeka tylko żeby ktoś ja pokochał. Bianka jest pod Warszawą ale w trudnej sytuacji pomogę w transporcie.

Tel.