Nie opowiem Ci o moim dotychczasowym życiu … nie opowiem Ci mojej historii … O wszystkim chcę zapomnieć – o przerażającym głodzie, biciu, o kopaniu … Chcę Ci opowiedzieć, że potrafię wszystko zapomnieć, potrafię kochać, potrafię, chcę zagościć w Twoim sercu i zostać Twoim przyjacielem na zawsze. Ludzie mówią, że jestem mocno w typie labradora, że mam około dwóch lat tych ludzkich. Życie mnie nie oszczędzało, więc słabo jeszcze wyglądam, ale wiem, że moje futerko będzie jeszcze piękne i błyszczące, wystarczy trochę pielęgnacji i morze miłości. Ważniejsze jest to, że mam serce wielkie, pojemne, otwarte i czyste. Człowiek i jego bliskość, dotyk, ciepłe słowa są dla mnie wszystkim, dlatego, jak odchodzi, ciągnę go za ubranie, a moje oczy mówią „zostań ze mną, zostań na zawsze”! I te moje oczy są zaczarowane – patrzą tak, że widać całą duszę … Jestem już dorosłą, zrównoważoną sunią, szczenięce wariactwa mam za sobą. Jestem bardzo grzeczna, a za czułość ludzkich rąk oddałabym wszystko. Jestem zdrowa, wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona, wykąpana i zadbana. W efekcie ludzkich „eksperymentów” straciłam część sierści, ale kłaczki ładnie mi odrastają, nie mam już łysych placków, mam piękny, prawie biały meszek. Mam też jeszcze nieco niedowagi, ale apetyt mi dopisuje i z pewnością nadrobię to migusiem. Zgadzam się ze wszystkimi psiakami, ale nie w czasie jedzenia, długie miesiące głodu sprawiły, że bardzo pilnuje miski, więc póki co, jeść muszę oddzielnie. Poza tym, zachowuję się wzorcowo. Całym moim psim ciałkiem wołam kochaj mnie :) Jestem pod opieką : ?t=22641&start=15 wypełnij ankietę przedadopcyjną: