
Toffik- czy kiedyś będzie szczęśliwy?, Mazowieckie, Warszawa




REKLAMA
Toffik- czy kiedyś będzie szczęśliwy?, Mazowieckie, Warszawa
Ogłoszenia Adopcje Psy do adopcji
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF12321123
Oferta schroniska
Nie
Kraj
Polska
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Zwierzęta są jak dzieci, potrafią żyć i cierpieć nie doświadczając przytulania, nie zaznając miłości, a jednak kochając pomimo wszystko swoich opiekunów, nie znając innego świata jak ten patologiczny w którym żyją.
Takie życie miał też nasz bohater- Toffik. Mały (ok. 10kg) psiak miał właściciela- cóż z tego, że nie dojadał, że jego życie to pasmo nieszczęść, zawsze jednak jakiś człowiek był. Wiernie czekał na powrót, na ochłap z pańskiego stołu, ale człowiek zmarł i Toffik został sam. Zabrakło nawet tego patologicznego domu i Toffik stał się bezdomnym psem. Kiedyś pasmo nieszczęść się kończy, wiec tak było też z Toffikiem, który po krótkim pobycie w schroniskowym boksie, trafił do hotelu pełnego innych psów, odnajdując się powoli w domowych warunkach, nabierając dobrych manier i zaufania do ludzi.
Dziś wiemy z całą pewnością, że Toffik był bity, podniesiona ręka , gwałtowne ruchy budzą jego przerażenie. Potrzebuje dużo czasu, aby nabrać zaufania, aby dopominać się o głaskanie i zabawę, które tak bardzo lubi.
Jeśli ktoś z Państwa zechce ofiarować dom Toffikowi, to uprzedzamy, że droga do jego serca nie jest prosta, zbyt dużo krzywdy zaznał w swoim dotychczasowym życiu, aby przywitać Was uśmiechem na pyszczku i podaną łapką. To pies wymagający konsekwentnych opiekunów, troski, cierpliwości i mądrej miłości. Ale cóż… co jedni ludzie niszczą, inni muszą naprawić, odbudować utracone zaufanie i tak też będzie z Toffikiem i jego przyszłym właścicielem.
Licząc na mądre i przemyślane decyzje, czekamy na ten JEDEN wyjątkowy dom który okaże Toffikowi zrozumienie i miłość, której nie znał. Kontakt w sprawie adopcji: 500-18-19-20
Takie życie miał też nasz bohater- Toffik. Mały (ok. 10kg) psiak miał właściciela- cóż z tego, że nie dojadał, że jego życie to pasmo nieszczęść, zawsze jednak jakiś człowiek był. Wiernie czekał na powrót, na ochłap z pańskiego stołu, ale człowiek zmarł i Toffik został sam. Zabrakło nawet tego patologicznego domu i Toffik stał się bezdomnym psem. Kiedyś pasmo nieszczęść się kończy, wiec tak było też z Toffikiem, który po krótkim pobycie w schroniskowym boksie, trafił do hotelu pełnego innych psów, odnajdując się powoli w domowych warunkach, nabierając dobrych manier i zaufania do ludzi.
Dziś wiemy z całą pewnością, że Toffik był bity, podniesiona ręka , gwałtowne ruchy budzą jego przerażenie. Potrzebuje dużo czasu, aby nabrać zaufania, aby dopominać się o głaskanie i zabawę, które tak bardzo lubi.
Jeśli ktoś z Państwa zechce ofiarować dom Toffikowi, to uprzedzamy, że droga do jego serca nie jest prosta, zbyt dużo krzywdy zaznał w swoim dotychczasowym życiu, aby przywitać Was uśmiechem na pyszczku i podaną łapką. To pies wymagający konsekwentnych opiekunów, troski, cierpliwości i mądrej miłości. Ale cóż… co jedni ludzie niszczą, inni muszą naprawić, odbudować utracone zaufanie i tak też będzie z Toffikiem i jego przyszłym właścicielem.
Licząc na mądre i przemyślane decyzje, czekamy na ten JEDEN wyjątkowy dom który okaże Toffikowi zrozumienie i miłość, której nie znał. Kontakt w sprawie adopcji: 500-18-19-20
- Wyświetlenia 54
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki