
Trzy zżyte ze sobą psiaki pragną mieć wspólny dom, śląskie Katowice, Śląskie, Katowice




REKLAMA
Trzy zżyte ze sobą psiaki pragną mieć wspólny dom, śląskie Katowice, Śląskie, Katowice
Adopcje Psy do adopcji Ogłoszenia
Za darmo
Wysłano
Ponad dwa miesiące temu
Nr ogłoszenia
RF12991930
Oferta schroniska
Nie
Miejscowość
Wojewodztwo
Opis
Może jeśli cuda się zdarzają, to uda się znaleźć im wspólny dom? HULTAJ (brązowo szary, białe skarpetki) stracił właśnie dom, którym była firma.. Zakład został zamknięty, psy trafiły do schroniska.. ale Hultaj pecha miał od kiedy się urodził.. Odkupiony przez jednego z pracowników tego samego zakładu, za butelkę wina od menela, który chciał „dać mu w łeb”... Hultaj w schronisku posmutniał, nie wie co się dzieje, dlaczego znów cierpi.. Niewiele możemy mu pomóc.. Mamy 200 takich jak on, a rąk do głaskania kilka.. Hultaj ma około 4 lat, w zakładzie zaopiekowała się nim sunia rezydentka Iskra i tak powstała paczka- psi kumple, którzy teraz dzielą swój marny los w ciasnych boksach. Bylibyśmy w niebie gdyby ktoś miał warunki i ogromne serce i zabrałby do siebie całą trójkę, choć i dom dla samego Hultaja będzie wybawieniem.. Błagamy, otwórzcie swoje serca.. ISKRA jako szczeniak została wyrzucona jak śmieć na ruchliwej ulicy obok zakładu, w którym później zamieszkała. Błąkała się między autami, głodna i przemoknięta. Miała zostać na chwilkę, ale nikogo chętnego nie było na to małe nieszczęście. Została tam na stałe, aż do zamknięcia zakładu.. teraz trafiła do schroniska.. Sunia jest szczepiona i wysterylizowana. Do schroniska trafiły razem z nią dwa inne psiaki, z którymi Iskra jest bardzo związana, wątpimy, że znajdą domy razem... choć może stanie się cud? Może ktoś marzył o psiej rodzinie i ma odpowiednie warunki? Sunia może mieć około 6 lat, to dopiero pół życia, oby nie musiała spędzać reszty w schronisku- bez miłości, w zapomnieniu. BĄBELEK jest już seniorkiem, mieszkał z dwoma innymi psiakami na terenie firmy, która została zamknięta, psiaki trafiły do schroniska.. Przeszłość to już historia zakochanego kundla. Mały, nieśmiały, uroczy i piękny kundelkowy senior. Wyrzucony, niechciany, niepotrzebny. Błąkał się, przeganiany z kąta w kąt. Wielokrotnie postrzelony z wiatrówki. Sam sobie wybrał miejsce, w którym chciał zostać. Owy zakład, gdzie bąbelek, mimo to że przeganiany, postawił na swoim i został. Stopniowo zbliżał się do pracowników, był bardzo nieufny, ale gdy wiedział już, że nic mu nie grozi, zakumplował się z każdym i wesoło witał w pracy. Pracownicy dbali o te psiaki, karmili, szczepili z własnych pieniążków. Psiaki okazały się pospolitym pieszczochami. Nie wiedziały co to buda! Niestety. Zakład zamknięty, psy trafiło do schroniska. Brudno, zimno, ciasny boks, bez przytulania, głaskania- posmutniały, to już nie te wesołe psiska. Ale wystarczy wypuścić je na wybieg, poświęcić kilka minut uwagi.. W schronisku bardzo tęsknią za ludźmi :( Czy jest szansa, że ktoś znowu odmieni ich los? Wszystkie trzy psiaki umieją chodzić na smyczy, są usłuchane... Nie chcemy ich rozdzielać (są ze sobą bardzo zżyte!).. Kontakt:
,
Czekają w likwidowanym schronisku w Busku/świętokrzyskie/
- Wyświetlenia 27
Ogłosznie dodał/a
- wolontariusz
Komentarze
Brak komentarzy
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz
REKLAMA
Ładuje 
Ciekawostki