Una jest typowym owczarkiem niemieckim - charakterem, temperamentem i aparycją przystaje do psów tej rasy. Suczka znalazła się w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach koło Olsztyna w fatalnym stanie - wycieńczona, bardzo wychudzona, z sierścią sterczącą i matową. Wszystko to świadczyło o fatalnych warunkach w jakich musiała żyć. Nikt Uny nie czesał, nikt jej dobrze nie karmił, nie poświęcał uwagi, nie dbał o nią - nikt jej nie kochał...
Została prawdopodobnie wyrzucona kiedy stała się już niepotrzebna, gdy straciła młodzieńczą werwę, nabrała lat, zachorowała... Una miała guzy na listwie mlecznej, zmiany w kręgosłupie i stawach, nie mogła chodzić.

W schronisku została wysterylizowana, guzki wycięto, podleczono stawy. Obecnie chodzi, biega, ma jedynie problem z poruszaniem się po śliskiej powierzchni, ale taki problem mają nawet młode, duże psy :) Badania krwi nie wykazały żadnych poważnych chorób.

Una jest bardzo energiczna, ciekawska i odważna, ma ogromny apetyt i mogła by jeść bez końca :) Można powiedzieć, że schronisko uratowało jej życie, odzyskała tu zdrowie i energię. Nie wiemy, czy uda się tej niemłodej już przecież, cudownej suczce, znaleźć nowy, dobry dom, ale warto próbować :)
Gdyby miała rok czy dwa - telefony w sprawie jej adopcji pewnie by się „urywały”. Una, z racji wieku, ma o wiele mniejszą szansę na opuszczenie schroniska, jednak mamy nadzieję, że ktoś się ulituje nad kochaną, poczciwą Uncią, kogoś chwyci za serducho...

Nie zaznała ze strony człowieka wiele dobrego a mimo to jest kochanym, dobrym psem. Być może ktoś zechce odmienić jej los, podarować jej lata szczęśliwego życia, na jakie naprawdę zasługuje.

Szukamy dla niej domku w podwórkiem, z możliwością mieszkania w domu. Dowieziemy Unę do każdego miejsca w Polsce, gdzie będzie mogła żyć spokojna, zadbana i szczęśliwa :)

(rok. ur. 2009) Tel.